Passer montanus

Passer montanus, czyli… wróbel mazurek, albo po prostu mazurak 🙂 Bardzo popularny ptak, zadomowiony na dobre w miastach. Wystąpił przypadkiem, bo siedząc od dłuższego czasu w domu, chciałem chociaż przez chwilę pobawić się teleobiektywem. Liczyłem na sikorki, które zazwyczaj jak wariatki rozrabiają na podwórku, ale tym razem akurat nie przyleciały.

Co to za teleobiektyw? Fujifilm XF 100-400. W tym wypadku doposażony o telekonwerter 2x. Zdjęcia z ręki – całe szczęście, że obiektyw ma stabilizację optyczną obrazu, bo X-T3, do którego był podpięty, nie ma IBIS, a zdjęcia robiłem przy ogniskowej 800mm – najdrobniejsze drgnięcie i po ptakach 🙂

Przy 400mm obiektyw ma jasność f/5,6, więc założenie telekonwertera 2x daje 800mm f/11 – spore wyzwanie nawet w bardzo jasny, słoneczny dzień. Niektóre z poniższych zdjęć, zrobione gdy ptak był w cieniu, wymagały czułości ISO 3200.