Spacerek z X-T2

Codzienna praca w ciągu tygodnia i domowe obowiązki w weekendy nie pozostawiają zbyt wiele czasu na fotografię, więc mój nowy X-T2 musiał trochę poczekać na swoją okazję wykazania się. Ale dzisiaj nadszedł ten moment. Krótki spacer do lasu i na cmentarz. Pogoda pod zdechłym psem, ciemno, zimno i wieje. Czyli akurat w sam raz, żeby przetestować nowy sprzęt 🙂

Zabrałem ze sobą taki oto zestaw: X-T2 i Fujinon 60mm f/2,4 Macro.

20161105_192535-1

Jak już napisałem powyżej, światła praktycznie nie było. Tm bardziej byłem zadowolony z szybkości i pewności działania AF. Niestety, obiektyw nie ma stabilizacji obrazu, więc przy dłuższych czasach naświetlania widać pewne rozmycie obrazu. Ale ogólnie jestem bardzo, bardzo zadowolony z komfortu używania X-T2. Wszystkie pokrętła i przyciski są wygodnie dostępne i działają bardzo fajnie. Jedna tylko uwaga: jak widać na zdjęciu, nie używam standardowo mocowanych pasków. Zamiast tego mocuję od dołu, w gnieździe statywowym, szelki. Takie rozwiązanie daje mi dwie rzeczy: bardzo wygodne noszenie aparatu u boku oraz… brak standardowego paska, który zarówno w X-T2 jak i w X-Pro2 bardzo mi przeszkadza w trzymaniu aparaty i w dostępie palcem wskazującym do przedniego pokrętła.

20161105_112910
20161105_113102
20161105_113745
20161105_120641
20161105_120700
20161105_122309
20161105_124042
20161105_124148
20161105_124308
20161105_124420
20161105_124816
20161105_124941
20161105_125924
20161105_130358
20161105_131015
20161105_131043
20161105_131454
20161105_131549